Czegoś tu nie rozumiem

Drukowanie dolarów przez FED nie jest już tak skomplikowane jak kiedyś, bo teraz wystarczy tylko kliknąć na kilka klawiszy w komputerze. Naciskają!

Rynki czekają właśnie na publikację sprawozdania z posiedzenia zarządu FED, w obliczu ataku Korei Północnej na Południową (atak artylerii na wyspę Yeongpyeong).

Czy będzie kolejna wojna?

W Europie – kryzys finansowy w Irlandii zamienił się już w kryzys polityczny i nie wiadomo, czy rząd dotrwa do końca roku.

Dziś do tego wybuchła bomba informacyjna – Hiszpania będzie musiała poprosić o pomoc Unii. A u nas, w polskim zaścianku cisza.

Takie wydarzenia, a my jak gdyby nigdy nic pasjonujemy się wynikami wyborów lokalnych…

3 myśli na temat “Czegoś tu nie rozumiem”

  1. Przesadzasz chyba trochę Mirku. Irlandia nie zbankrutuje, EU i IMF ich uratuje, a ta drobna wymiana artyleryjska w Korei zostanie załagodzona. USA nie może sobie pozwolić na kolejny konflikt zbrojny, a Afganistan zbyt dużo ich kosztuje.
    Jak na tak pozytywną osobę jaką jesteś, to dziwię się trochę że tak pesymistycznie wszystko oceniasz.
    Poczytaj sobie swoje własne wpisy ze stycznia o pozytywnym myśleniu, choćby tutaj: https://miropress.wordpress.com/2010/01/14/pozytywne-afirmacje/

    1. Może i masz rację, dziękuję za przypomnienie styczniowego wpisu 🙂
      Problem w tym, że osób patrzących pesymistycznie w przyszłość europejskiej gospodarki jest coraz więcej i przy jakimś drobnym punkcie zapalnym może się okazać, że te negatywne emocje wezmą górę w społeczeństwie i wtedy solidarnie przyciągniemy do siebie Wielką Depresję XXI wieku.
      Tak na wszelki wypadek mam przygotowane różne plany awaryjne i nie straszno mi pomyśleć, że być może trzeba będzie spakować manatki i przenieść się do USA, Chin czy do Indii.

Dodaj komentarz