Wdałem się wczoraj w drobną dyskusję o książkach biznesowych z kolegą po fachu. Kolega najpierw zacytował nieznanego mi mistyka tybetańskiego, z którego można byłoby wysnuć wniosek, że wiedza książkowa niewiele jest warta. Można byłoby wysnuć także kilka innych wniosków, ale nie o tym chcę pisać.
Chciałbym nawiązać do innego aspektu cytatu – do świętych ksiąg. W naszym kręgu kulturowym będzie to oczywiście Biblia. Od dawna zastanawia mnie ile mądrości można w niej znaleźć i to niezależnie od wyzwania.
W swojej ostatniej książce Malcolm Gladwell przywołuje biblijną historię o Dawidzie i Goliacie. Mnie dziś przypomniała się inna historia, która jest chyba jedną z najlepszych lekcji dla bankierów, inwestorów czy dyrektorów finansowych. Mowa o przypowieści o talentach.
W czasach biblijnych jeden talent ważył około 60 kg w srebrze i była to równowartość około 20 lat pracy wykwalifikowanego rzemieślnika.
Zobaczcie zresztą sami jaką lekcję można wyciągnąć z przypowieści Czytaj dalej